środa, 4 maja 2011

Nie lenię się...

Choć po moich wpisach, a raczej ich braku, można w to wątpić :)

Szkolę się i ulepszam kolejną robótkową technikę... szydełkowanie.

Już widziałyście moje szydełkowe drobiazgi, a teraz postanowiłam coś większego wykonać. Serwetę.

Tak mi się to spodobało, że już kolejna prawie na ukończeniu, a w myślach już następne dziergam :) Jak dla mnie jest to wspaniała alternatywa do haftowania. Szybko powstaje kolejny rzadek i pamięta się wzór, więc nie trzeba tak często zerkać do niego.

A oto moja piękność.


W detalu...


I tymczasowe zastosowanie :)


P.S. Nadal poszukuję pracy. Ponad 60 wysłanych i rozdanych podań. 4 rozmowy, na 3 miałam ochotę walnąć drzwiami. Mam alternatywę i to najważniejsze :) A przepraszam... Moja rodzina... TO NAJWAŻNIEJSZE :):)

P.S. II Oj! Minął już mi rok jak jestem tu :) A miałam na początku wątpliwości czy tak długo wytrwam :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...