Do tego co ostatnio prezentowałam dołączyło kilka łakoci i paczka okazała się za mała.
Stwierdziłam, że na poczcie dopakuję i po kłopocie.
Dopakowałam, ale opakowanie całkiem zmieniłam. Gdy dotarłam na miejsce zobaczyłam takie coś żółtego.
Jak dla mnie rewelacja, bo uwielbiam praktyczne rzeczy, a pakować coś ładnie... No nie mam do tego serca. Pierwszy raz sie z czymś takim spotkałam i muszę przyznać, że pomysł pierwsza klasa, bo ileż to trzeba się namęczyć z pakowaniem, a Pani w okienku i tak powie, że nie jest tak jak powinno być :)
Terat mam nadzieję, że tylko czeka Tę paczkę doręczenie i adresatka będzie zadowolona :)
Photo: Post