wtorek, 30 października 2012

Jak ja nie lubie sprzatac cz.I

I chyba kazda to z nas ma. Co tydzien, co drugi dzien, codziennie... Scierka, miotla, odkurzacz i szuru-buru sprzatanko. Teraz padlo na bloga. Oj zakurzylo sie biedactwo... Wybacz mi moj maly, ale to co sie dzialo wokol mnie w ostatnim czasie wola o pomste do nieba :) Zaniedbalam Cie, a kolejne dni, miesiace nie zapowiadaja sie lepiej, choc kto wie, bo wieczory taaakie dlugie :)

Ale wiesz... Przychodza takie chwile, ze czlowiek pedzi i chce sie zatrzymac, ale nie moze, traci kontrole nad swoim zyciem i nie widzi jego lepszych stron... A to najgorsze... Mysle, ze w otatnim czasie tak bylo ze mna... Normalnie depresja po tytulem "Nikt mnie nie chce, nikomu nie jestem potrzebna, pracy nie mam, klopoty sie mnoza, dolek umyslowy i finansowy", ale JEST! Jest iskierka nadziei na lepsze jutro, ale chyba niedlugo znowu przygasnie. Jendak juz wiem, ze wtedy trzeba podniesc sie i ponownie walczyc o siebie. Dobrze, ze mam swoich chlopakow.

Z Malym M. przezywam dziecinstwo na nowo. Wczoraj, gdy spadl snieg tak bardzo sie cieszyl, ze az mi oczy lzami radosci sie wypelnily :) Ubral sam buciki zimowe i przez dobra chwile chodzil w nich po mieszkaniu, otwieral drzwi na ogrodek i chcial bez kurtki wyjsc na mrozne powietrze. Wyszlismy wczesniej do przedszkola i zamiast normalnych 10-15 min. szlismy blisko 40, bo bawilismy sie sniezkami. Dzis sniegu nie ma, ale to co bylo wczoraj zostanie na dluzsza chwile ze mna :) I znowu czekamy na snieg.

A co tworczo sie u mnie dzialo? No wiesz... cos tam dlubalam. Pokonczylam hafty sypialniane i teraz jedna ze stron tak sie prezentuje...


Mysle, ze nietrudno zgadnac, ktora jest moja polowa :)



A jeszcze kilka miesiecy temu bylo tak :)


Stylizacja poprzednich wlascicieli. Mebel przeogromny... Lozko wraz z szafami. Teraz jest nasze stare loze malzenskie, ale szafy pozostaly... Mam nadzieje, ze juz niedlugo, choc w mojej wersji nie jest tak zle :) i lubie te klimaty... Dzieki Wam wszytskim za modny styl Chabby Chic :):) Mam dobra wymowke na to, aby jeszcze troche odczekac ze zmiana mebli w sypialnie :)

C.D.N.


4 komentarze:

  1. Mebel sypilaniany jak nowy! Piękne hafty! A jakie piękne ramy! Bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  2. niesamowita metamorfoza!!!!! nie mogę się napatrzeć!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiekne przeobrazenie..sliczna sypialnia a juz hafty mnie zachwycily przeogromnie a ramy..ach miod-malina..slicznie masz teraz w sypialni.)

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiękne są te litery i oprawione w ramkę, prezentują się elegancko, pozsrawiam

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...