piątek, 24 grudnia 2010

Boże Narodzenie 2010



Jest cicho. Choinka płonie.
Na szczycie cherubimm fruwa.
Na oknach pelargonie,
blask świeczek złotem zasnuwa,
a z kąta, z ust brata płynie
kolęda na okarynie:
Lulajże, Jezuniu...

Konstanty Ildefons Gałczyński



Życzę Wam, którzy tu do mnie zaglądacie, szczęścia, radości i zdrowia na to Boże Narodzenie. Niech każda chwila będzie tą jedyną, aby na długi czas mogła zagościć w Waszym sercu i dodawać sił w trudach dnia codziennego. Życzę Wam, aby to co niemożliwe stało się osiągalne, na wyciągnięcie ręki. A co najważniejsze wiele pomysłów i czasu w ich realizacji...


(Szopki wykonane przez mojego tatę. Duża dla dzieci brata, a ta mała, jak na tą chwilkę, dla mojego Małego M.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...