Z tej okazji wybralismy sie nasza 3ka do Budapesztu.
Miasto juz raz zwiedzilismy i teraz juz tylko bardziej rekraacyjnie poruszalismy sie po miescie. Zatrzymalismy sie w hotelu poza miastem, gdzie korzystalismy z cieplych basenow, sauny i ogromnego Aqua Parku. Raj dla lubiacych sie moczyc w basenowej wodzie :) Wszystko to sprawilo, ze do domu wrocilismy okropnie wymeczeni, ale i tez zadowoleni :)
Nie obylo sie bez zakupu naparsta, ale nie z Budapesztu lecz z takiej malej Czestochowy Wegier Estergom.
Ten ze stolicy kupilismy juz jakis czas wczesniej. A tu kilka fotek... Nie bede Was nimi zadreczac tylko powiem "Jedzcie tam i zwiedzajcie, zwiedzajcie!"
P.S. Zbliza nam sie kolejny wyjazd, wiec niestety robotki ida w kat :(
P.S. II Lucyna! Jak tu zagladasz to sie odezwij!! Czekam!!
No hej..wszystkiego najlepszego z okazji kolejnej rocznicy slubu.Mowilam Lucynie o Tobie i o tym ze chcialbys nawiazac kontakt wiec mi powiedziala ze ok , napisze badz zadzwoni a ja znam Lucyne i jestem pewna ze znow zapomniala, moze napisz do niej na gg.Wprawdzie ona mieszka daleko od Wiednia i ostatnio byla tu 2 lata temu no ale moze by sie dala namowic na spotkanie.Ona pracuje i jak ma wolne to na glowie caly dom a i prace ma w takich godzinach ze to tylko praca dla samotnych a tu chlop na glowie..moze jej ciezko z obowiazkami sama nie wiem,,Ja tez zbieram naparstki..mam juz pokazna kolekcje.TRzym sie i do nastepnego.)
OdpowiedzUsuń