niedziela, 9 maja 2010

No to wpadłam...

... jak śliwka w kompot :) Tak skaczę po blogach i podziwiam wytwory ludzkich rąk, że moje prace najchętniej schowałabym w ciemny kąt. Najbardziej zawstydzają mnie te niedokończone. Coś na Boże Narodzenie, coś dla synunia, coś na drzwi... Trzeba się poprawić. Teraz priorytetem jest moja Czerwona Dama. Fioletowa już gotowa, ale czeka na koleżankę i poszukiwanie odpowiedniej oprawy. A o to nie łatwo na większe hafty. A marzą mi się piękne ramki, tak bogato zdobione. Może złote, może białe...









Podziwiam również ostatnim czasem styl dekorowania mieszkań, gdzie prym wiodą przecierki, kolor biały i dodatki w stylu vintage, koronki, piękne lampy i to co tworzy cudną sielską atmosferę.
Podziwiam... i tu jestem jak śliwka w kompocie ugotowana, bo marzę i marzę o takim sielskim, anielskim domku :)

Może komuś się przyda. Link do aukcji miniaturowych rzeczy będących częścia wyposażenia domku dla lalek i nie tylko :)

MINIATURKI



4 komentarze:

  1. Szkoda,że ja tak nie potrafię:)
    Chociaż niedokończone to bardzo piękne:))
    Widzę,że jesteś nową blogowiczką:))
    Zapraszam do mnie i cieplutko pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nowa, nowa, ale od daaaawna podziwiająca :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale to jest cudowne! Skąd Ty bierzesz takie piękne wzory do haftu??

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam fora internetowe :) Mogę służyć linkami :), a szczególnie inne haftójące osóbki, które zawsze są gotowe podzielić się wzorem albo wyszperać go w sieci :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...